-nikogo nie chciałam w nim urazić.
Gdy Damon wyszedł z domu Elena szukała
ścierki, aby wytrzeć obrzyganą plazmę. Dziewczyna desperacko
przebierała w bieliźnie Stefana, ponieważ wolała wytrzeć rzygi
jego gaciami niż swoim językiem jak proponował jej Damon. W końcu
znalazła wystarczająco duże pantalony i zaczęła wycierać
plazmę. Stefan nic nie mówił. Kiedy dziewczyna skończyła
bez słowa wyszła z domu. W tym samym czasie Damon siedział w barze
i pił. W pewnym momencie dosiadł się do niego Alaric i zapytał :
-Co cię gryzie kochany ?
Normalnie Damon wściekł by się,
gdyby mężczyzna nazwał go kochanym, lecz był on tak spity że
nawet go to nie ruszyło i całkowicie normalnie odpowiedział swym
pięknym zapijaczonym głosem :
-No wiesz, mam spore problemy
-A jakie ? Co się stało ? Napijemy
się i opowiesz mi wszystko !
I tak też zrobili, pili, pili,pili i
pili. A Damon opowiadał Alaricowi, jego sytuację w domu
-No zobacz ostatnio podrzucili nam, mi
i bratu. Pijaną Elenę pod drzwi, wiesz jakoś bym to przeżył, ale
ona zarzygała moja nowiutką plazmę !
-I co było dalej ?
-Nie wiem bo wyszedłem, kazałem jej
to posprzątać.
-I...?
-I... nie wiem, mówię że
wyszedłem.
-A kiedy to się stało ?
-Dzisiaj
-A dokładniej ?
-Przed chwilą, czy ty musisz wszystko
wiedzieć, co cie to w ogóle obchodzi ?
-No wiesz, nie obchodziło by mnie to,
ale mieszkam z nią i od wczoraj jej w domu nie było
-To idź do mnie, tam ją znajdziesz
Kiedy Alaric był już przy wyjściu z
baru, zawrócił się i powiedział do Damona
-Ty idziesz ze mną
-A dlaczego to niby ?
-Już więcej nie pijesz
-A to niby dlaczego ? Może ja chcę
pić, może ja chcę tańczyć ?
W tym momencie Damon wszedł na stół
i zaczął śpiewać „I'm sexy and i know it” a przy tym tańczył.
Alaricowi nie chciało się na to patrzeć dlatego wyszedł i udał
się do domu Stefcia.
Kiedy już stał pod drzwiami,
zastanawiał się czy ma pukać, czy nie. Ale jednak zdecydował że
wchodzi. Kiedy już chciał pukać, ktoś złapał go za rękę. Gdy
ten się odwrócił ujrzał Klausa.
-Jeśli szukasz Eleny to źle trafiłeś
– powiedział Klaus
-A co ?
-Ona jest u nas
-Serio ?
-Tak, jeśli chcesz to cię do niej
zawiozę
Łatwowierny Alaric się zgodził i
razem z Klausem wsiadł do jego nowego BMW i pojechał.
Tyle że on nie wiedział że to
płapka.
Hueheuehuehe ale fajnie się kończy :D
OdpowiedzUsuńbędzie część dalsza, jakby co ^^
UsuńTeż kiedyś pisałam opowiadania, ale zrezygnowałam ;]ale ty śmiało kontynuuj :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się : )
OdpowiedzUsuńJa jedynie jak coś pisze to tylko na polski xD